
W świecie bourbona sprawy mogą się skomplikować, nawet jeśli masz do czynienia tylko z tą pozornie prostą etykietą na butelce. Istnieją dwa główne rodzaje kłamstw, które można złapać na a whisky bourbon etykieta. Pierwszym z nich jest kłamstwo zaniechania. Najczęściej przybiera to formę sformułowania, które prowadzi do przekonania, że firma z bogatą przeszłością destyluje własny bourbon, podczas gdy w rzeczywistości zleca swój produkt na zewnątrz. W innych przypadkach bourbony mogły zostać podrobione z dużym zyskiem.
Na szczęście uważne przeczytanie tego, czego nie mówi etykieta, może wyjaśnić niektóre z tych sztuczek. Jednak inne kłamstwa wymagają więcej śledztwa. Jeśli jesteś wystarczająco zmotywowany, aby odkryć prawdę, możesz w końcu poprosić miejskie towarzystwo historyczne o zweryfikowanie historii firmy lub poszukać w Internecie tego, co inni odkryli na temat firmy.
w i poza sosem burgerowym
To nie jest tylko problem związany z dobrymi napojami. Niektórzy najlepsze burbony mają problemy z etykietowaniem. Co więcej, jeśli lubisz smak bourbona, może nie mieć znaczenia, kto właściwie go destylował — chyba że zapłaciłeś tysiące dolarów za butelkę i skończyłeś z podróbką. Jednak większość konsumentów wolałaby wiedzieć, skąd naprawdę pochodzi ich bourbon, niż być karmionym fałszywą linią o przepisie, który jest w rodzinie od pokoleń. Jeśli jesteś gotowy, aby dowiedzieć się, jak rozpoznać sztuczki marketingowe i podróbki bourbona, czytaj dalej.
Słowa takie jak mała partia, ręcznie robione i rzemiosło nie mają prawnej definicji

Kiedy wchodzisz do lokalnego sklepu lub sklepu monopolowego i widzisz sugestywne słowa, takie jak „mała partia”, „rękodzieło” lub „ręcznie wykonane”, wzbudza to Twoje zainteresowanie. Lubisz myśleć, że Joe i Frank są w (fikcyjnej) destylarni Best Bourbon, z miłością robiąc i etykietując każdy ze swoich bourbonów osobiście. Niestety prawda jest taka, że słowa te nie mają prawnej definicji. Przede wszystkim mógł nigdy nie być Frank, a tym bardziej taki, który z miłością tulił tę samą butelkę.
Prawnie rzecz biorąc, definicje tych słów pozostawia się całkowicie twojej wyobraźni. Niektóre frazy są przeznaczone wyłącznie do celów marketingowych. Mogą namalować w twoim umyśle osobliwy obraz tego rodzaju firmy burbonowej, z którą możesz się utożsamić. Znane firmy, takie jak Jim Beam i Maker's Mark, zostały nawet pozwane do sądu za używanie niejasnych prawnie stwierdzeń, takich jak „ręcznie wykonane” i „ręcznie wykonane” (przez Zjadacz ).
Zamiast tego miej oko na inne warunki. American Distilling Institute ma oznaczenie Certified Craft Distilled Spirit, którego powinieneś szukać. Aby uzyskać to oznaczenie, certyfikowane destylarnie rzemieślnicze muszą być niezależnymi właścicielami i działać na małą skalę (to znaczy produkować mniej niż 100 000 galonów rocznie. Dany spirytus musi być fermentowany, destylowany i butelkowany przez destylarnię wymienioną na liście etykieta. Wreszcie, kwalifikowana gorzelnia musi również mieć praktyczny proces produkcji (poprzez Amerykański Instytut Destylacji ).
Etykiety Bourbons mogą być trudne ze sformułowaniami

Wyrażenia „wyprodukowane przez”, „wyprodukowane przez” i „butelkowane przez” zwykle oznaczają, że firma butelkowała i etykietowała burbona – ale go nie destylowała. O ile etykieta wyraźnie nie mówi, że został „destylowany” przez daną firmę, to prawie pewne jest, że bourbon pochodził z innego miejsca (przez Wiadomości NBC ).
„Destylowany przez” ma wskazywać, kto destylował bourbon. Każda inna osoba jest prawnie zobowiązana do używania odmian zwrotów „zabutelkowane przez”, „zapakowane przez” lub „napełnione przez” (przez Instytut Informacji Prawnej ). Wiele znanych marek bourbona, takich jak Bulleit i Templeton, kupuje wstępnie destylowany bourbon od masowych producentów, takich jak Midwest Grain Products (MGP). Marki te następnie sprzedają produkt jako własny (poprzez USA dziś ).
Zaspokojenie popytu konsumentów może być szczególnie trudne dla małych destylarni. Podczas gdy mniejsza firma może wytwarzać część swoich bourbonów, często zleca produkcję większej firmie, często ze względu na czas i miejsce potrzebne do odpowiedniego starzenia whisky. Destylowanie produktu, a następnie przechowywanie go i czekanie latami na sprzedaż może być dla małej firmy nieopłacalne finansowo. Aby jeszcze bardziej skomplikować sprawę, gorzelnia może to pomieszać. Niektóre whisky, które mała destylarnia ma pod ręką w swoim sklepie, mogą być autentyczne wykonane na miejscu , ale większe partie whisky, które dystrybuuje, mogą być produkowane poza zakładem przez firmę trzecią (za pośrednictwem Wiadomości NBC ).
Nie zakładaj, że firma jest destylarnią

Czy wiesz, że można nazwać swoją firmę „destylarnią”, nie będąc destylarnią? Tak, my też byliśmy zszokowani, gdy się o tym dowiedzieliśmy. Okazuje się jednak, że kupowanie bourbona od firmy, która nazywa się destylarnią, nie gwarantuje, że gdzieś na terenie obiektu działa destylarnia.
Weźmy przykład Goodnight Distillery. Dawno, dawno temu, kupując butelkę burbona z tej destylarni, zakładałeś, że kupujesz od firmy, która destyluje własny burbon. Jednak szybkie spojrzenie na etykietę powinno cię zaalarmować inaczej. Napisano, że został „zabutelkowany przez Goodnight Distillery, Parlier, Kalifornia”. Oświadczenie „butelkowane przez” wskazywało, że Goodnight był po prostu rozlewnikiem gotowej „Kentucky straight”, która została wytworzona gdzie indziej, jak Tygodnik LEO raporty. Destylarnia Goodnight zmieniła nazwę na Karol Dobranoc w celu oczyszczenia się.
Morał z naszej bajki? Nie odmawiaj przeczytania etykiety tylko dlatego, że bourbon pochodzi z tak zwanej „gorzelni”. Każdy może nazywać siebie jak chce, ale to nie czyni tego rzeczywistością.
Nie zakładaj, że destylarnia produkuje cały bourbon, który sprzedaje

Jeśli odwiedzasz destylarnię burbona, może ona oferować wycieczki po jej operacjach, co może dać ci złudzenie, że wszystko, co jest sprzedawane na miejscu, jest wytwarzane. Jednak nie zawsze jest to prawdą. Czy zauważyłeś kiedyś, że nie możesz dostać tego samego rodzaju burbona od firmy w sklepie monopolowym, jaki można znaleźć w jego sklepie? To dlatego, że wiele firm po prostu nie ma wystarczająco dużej konfiguracji produkcyjnej, aby zaspokoić popyt. Podczas gdy bourbon, który wypiłeś, mógł pochodzić z alembików, które widziałeś w lokalnej destylarni, może to być również wykorzystanie większej firmy do outsourcingu bourbonów, które umieszcza na półkach sklepów monopolowych. Na przykład Widow Jane produkuje wszystkie burbony, które sprzedaje, w swojej lokalnej witrynie sklepowej. Jednak każda jego whisky, którą dostajesz w barze lub sklepie monopolowym, jest zlecana na zewnątrz (za pośrednictwem Wiadomości NBC ).
na jak długo utrzymuje się tłuszcz z boczku
Być może jednak nie jest to wyłącznie wina destylarni. NBC mówi, że to prosta kwestia podaży i popytu. Wraz ze wzrostem popularności bourbona w ostatniej dekadzie, wiele małych destylarni nie jest w stanie wyprodukować takiej ilości whisky bourbon, jakiej żądają fani.
Jeśli nie jest oznaczony jako bourbon z jednej beczki, nie ma gwarancji wieku

Prosty bourbon musi leżakować dwa lata, więc zawsze można założyć, że prawdziwy bourbon ma co najmniej dwa lata (poprzez CNBC ). W przypadku beczek które zostały zmieszane , jest prawnie wymagane, aby destylarnie podawały wiek według najmłodszego burbona w mieszance. Na przykład, jeśli firma miesza 6-letniego bourbona z 4-letnią odmianą, jest prawnie zobowiązana do podania wyniku jako 4-letniego bourbona.
Jedynym sposobem na upewnienie się, że każda kropla bourbona w butelce ma określony wiek, jest umieszczenie na etykiecie informacji o bourbonie „pojedynczej beczki”. Jednak jedynymi bourbonami, które muszą mieć oznaczenie wieku na etykiecie, są te, które miały cztery lata lub mniej. Tak więc możesz nawet nie zobaczyć oświadczenia o wieku na butelce dojrzewającej dłużej (przez Sztuka męskości ).
Często nowsze firmy całkowicie pomijają wiek, jeśli ich burbony są starsze niż cztery lata. Taka firma po prostu nie mogła wyprodukować prestiżowego 10-letniego bourbona, więc nie przeszkadza. Kiedy firma może leżakować bourbon o 10 lat lub więcej, zobaczysz to odważnie ogłoszone na etykiecie. Przy obecnym wysokim popycie na wszelkiego rodzaju whisky prawdopodobnie zobaczysz mniej długo dojrzewających bourbonów na półkach, ponieważ firmy nie mogą sobie pozwolić na to, by leżały i leżakowały przez bardzo długi czas (poprzez Tygodnik LEO ).
Historię firmy można zmyślić

Niestety, historie firm niektórych młodszych firm burbonowych są niczym innym jak kompletną malarką. Niektóre z tych opowieści o pochodzeniu zostały stworzone z całego materiału tylko po to, by sprzedawać bourbon. Ponieważ liczba destylarni bourbona wzrosła z około 100 do około 1300 w ciągu ostatnich 10 lat, niektóre z rzekomo piętrowych historii firm należy traktować z przymrużeniem oka (przez Wiadomości NBC ). Innymi słowy, jeśli tekst marketingowy firmy mówi, że przepis dostała od czyjegoś dziadka, po prostu przestań czytać. Każdy dziadek nie mógł przez cały ten czas siedzieć nad rodzinnym przepisem na bourbon.
Starbucks napój na zimno?
Czasami trzeba kopać jeszcze głębiej, aby odkryć nieprawdę na etykiecie burbona. Na przykład Widow Jane twierdzi, że woda bogata w wapień, której używa do produkcji whisky Bourbon, pochodzi z kopalni w Rosendale w stanie Nowy Jork, naturalnie zwanej kopalnią Widow Jane. Jednak NBC poinformowało, że krótka rozmowa ze środowiskiem historycznym w Rosendale ujawniła, że informacje te były całkowitym kłamstwem. Nie każda urocza historia, którą przeczytasz na odwrocie butelki burbona, jest prawdziwa, więc rozejrzyj się, jeśli historia ma znaczenie dla twojego postrzegania firmy.
Jeśli nowa destylarnia sprzedaje bourbon, sprawdź ponownie

Zgodnie z prawem, duch musi leżakować w nowej, zwęglonej dębowej beczce przez co najmniej dwa lata, aby mógł zostać nazwany bourbonem (poprzez CNBC ). Oznacza to, że zupełnie nowa destylarnia może sprzedawać białą whisky z własnej firmy produkcyjnej, ale nie może sprzedawać czystego bourbona — chyba że pochodzi od innego, bardziej ugruntowanego producenta. Biała whisky nie musi nawet spędzać czasu w beczce, zanim trafi do butelki, zgodnie z art VinPair .
najlepsze rzeczy w fabryce serników?
Jeśli odwiedzasz zupełnie nową destylarnię burbona, która sprzedaje ci coś pod własną marką o nazwie „bourbon”, masz prawo to kwestionować. Jeśli zauważysz, że firma została założona pięć lat temu i sprzedaje 15-letni bourbon, jest to wyraźna wskazówka, że firma zleca na zewnątrz przynajmniej część swojej produkcji bourbona (jeśli nie całość).
Kiedy firma jest na tyle dorosła, że może latać samodzielnie, klienci mogą nadal mieć nierealistyczne wymagania, oczekując, że bourbon z destylarni będzie miał specyficzny smak. Jednak destylarnia może nie być w stanie odtworzyć tego smaku na miejscu, co oznacza, że zależność od outsourcingu trwa nadal (poprzez USA dziś ).
Przyjrzyj się uważnie składnikom

Zgodnie z prawem bourbon musi zawierać co najmniej 51% kukurydzy. Inne ziarna zapewniają różnym markom whisky bourbon ich charakterystyczne smaki. Niektóre destylarnie produkujące masowo, takie jak MGP, oferują klientom różne receptury, takie jak formuły zawierające 45% pszenicy, 49% jęczmień słód, 21% żyto, 36% żyto, a nawet 99% kukurydza (poprzez MGP ). Jeśli widzisz te konkretne wartości procentowe na etykiecie burbona, jest szansa, że firma produkująca burbony dostała burbona od MGP (przez USA dziś ).
MGP oferuje opcję tworzenia odpowiednich niestandardowych bourbonów dla różnych etykiet (poprzez MGP ). Jednak żadna nowa firma nie miałaby dostępu do żadnej z tych beczek, dopóki bourbon się nie zestarzał. Zamiast tego nowe firmy są zmuszone wybierać spośród beczek po bourbonie, które będą miały bardzo specyficzne i niemożliwe do dostosowania procenty ziaren. Jeśli zastanawiasz się, skąd nowa firma produkująca burbony pozyskuje swój bourbon, przyjrzyj się zawartości procentowej ziarna z kilku gorzelni produkujących masowo bourbon, aż znajdziesz odpowiednik.
Poszukaj oznaczenia butelkowanej obligacji

Producenci burbona od dłuższego czasu angażują się w pobieżne praktyki. W 1897 roku wśród niektórych gorzelników powszechną praktyką stało się rozcieńczanie produktu, aby móc sprzedawać więcej. Tygodnik LEO . Niektórzy nawet próbowali dodawać nielegalne aromaty do swoich alkoholi, takie jak herbata i sok z suszonych śliwek. Pewien skrupulatny destylator, Edmund Taylor, zdecydował, że chce chronić reputację swojej marki i pracował nad uchwaleniem ustawy Bottled-in-Bond Act.
Obecnie każdy bourbon, który otrzymuje oznaczenie Bottled-in-Bond (B-I-B), musi leżakować co najmniej cztery lata i może pochodzić tylko z jednej destylarni i gorzelni w ciągu jednego roku. Co więcej, bourbon musi być butelkowany z dokładnie 100 stopniami i leżakowany w beczkach w magazynie federalnym. Jeśli szukasz bourbona typu B-I-B, na etykiecie zawsze znajdziesz nazwę destylarni wraz z oznaczeniem, że jest to bourbon typu bonded (za pośrednictwem LEO Weekly).
LEO Weekly zauważa, że nie wszystkie burbony muszą być wiązane, aby były legalne. W rzeczywistości tylko około 20 bourbonów spełnia rygorystyczne normy określone w ustawie B-I-B z 1897 r. Jeśli jednak próbujesz zdecydować, które rodzaj burbona aby uzyskać i zobaczyć oznaczenie B-I-B na etykiecie, wiesz dokładnie, co otrzymujesz. Nie ma mieszania bourbonów z różnych beczek i roczników, nie ma chusteczek zaangażowanych w to, kto destylował whisky, zawartość alkoholu jest świetna do drinków mieszanych i wiesz, że dostajesz prawdziwą ofertę.
Zwróć uwagę, czy brakuje stanu destylacji

Na etykiecie bourbona powinno znajdować się wiele rzeczy, których często brakuje, na przykład stan, w którym bourbon był destylowany. Informacja jest kluczowa, jeśli whisky była destylowana w innym stanie niż ten, w którym została wyprodukowana (poprzez Tygodnik LEO ). Jeśli etykieta nie ma nic do ukrycia, dlaczego nie podać stanu destylacji? W końcu stan destylacji jest jedną z podstawowych informacji wymaganych przez prawo na etykiecie whisky, chyba że jest uwzględniony w jednej z niewielkiej grupy wyjątków, zgodnie z Cornell University Instytut Informacji Prawnej . Oświadczenie o stanie destylacji ma na celu uniknięcie oszustwa co do tego, kto destylował bourbon i gdzie.
Jeśli etykieta nie podaje stanu destylacji, być może analizujesz marketingowy żargon, który próbuje przekonać Cię, że firma butelkująca burbona to ta sama firma, która go destylowała. Jeśli więc widzisz wyrażenia takie jak „wyprodukowane przez”, „wyprodukowane przez” i „butelkowane przez” bez odniesienia do destylacji lub stanu destylacji, oznacza to, że firma może próbować mylić ci oczy z tym, gdzie był destylowany. W niektórych przypadkach może to być nawet naruszenie prawa.
Wyszukaj informacje o destylarni

W razie wątpliwości szukaj zimnych, twardych faktów. Zawsze możesz poszukać informacji o firmie produkującej burbony, aby dowiedzieć się, czym tak naprawdę się zajmują i czy rzeczywiście destylują całość lub część produkowanego przez siebie burbona. Źródła branżowe, np VinPair może dać ci dobre podstawy w firmach i odmianach bourbona. Możesz także sprawdzić recenzje i informacje konsumenckie, aby uzyskać informacje, które nie są filtrowane przez żargon branżowy.
Inne źródło opracowane przez laików kochających bourbon pochodzi z r/Bourbon subreddit. Pasek boczny subreddit zawiera wiele zasobów burbona, w tym m.in Arkusz kalkulacyjny Google około 200 amerykańskich whisky, bourbonów i krzyczeć . Dla każdej nazwy etykiety arkusz kalkulacyjny zawiera nazwę destylarni. W ten sposób możesz dokładnie wiedzieć, gdzie bourbon, który pijesz lub kupujesz, był destylowany. Z pewnością nie jest to wyczerpujące (i jest generowane przez użytkowników, a nie oficjalne źródło branżowe), ale jest to początek, który może ci pomóc w poszukiwaniu prawdy o bourbonie.
Sprawdź uszczelkę butelki

dlaczego witamina jest taka droga?
Nie wszystkie kłamstwa dotyczące whisky bourbon dotyczą oszustw związanych z etykietowaniem. W Internecie można spotkać jedno powszechne oszustwo, w którym ludzie kupują puste butelki po bourbonie z drogich etykiet, tylko po to, aby napełnić je tanim bourbonem i sprzedać z zyskiem. Oszuści są tak dobrzy w tym, co robią, że czasami nawet sklepy monopolowe dają się nabrać (poprzez Wydanie wewnętrzne ). To tak powszechny problem, że Kenny Coleman z Bourbon Pursuit twierdzi, że około 10% burbona na rynku wtórnym to prawdopodobnie podróbki (poprzez CO11 ). Jeśli znalazłeś drogi bourbon, który trudno dostać , to jest szansa, że burbon jest podróbką. Coleman zauważa, że jest to podwójnie prawdziwe, jeśli jest to odmiana, której wszyscy szukają, jak Sazerac czy Buffalo Trace.
Nikt nie chce wydawać pieniędzy na bourbona, tylko po to, by skończyć na podróbce. Coleman mówi, że możesz uniknąć oszustwa, sprawdzając pieczęć butelki. Nie jest to kompleksowe rozwiązanie, ponieważ nie wszystkie burbony mają coś poza podstawową pieczęcią. Niektóre inne bourbony, takie jak Willett, zaczęły robić bardziej wymyślne pieczęcie z odciskami. Jeśli plomba jest uszkodzona lub nie pasuje do innych butelek, prawdopodobnie masz do czynienia z podróbką.
Poszukaj kodu partii i opakowania

Aby jeszcze bardziej uniknąć podrabianych burbonów, zwracaj uwagę na kody partii i tuby opakowaniowe. To nie jest efektowne, ale może zaoszczędzić wiele smutku i straconych pieniędzy. Wydanie wewnętrzne rozmawiał z dyrektorem technicznym Buffalo Trace, który powiedział, że wszystkie butelki tej marki mają nie tylko określone kody partii, ale także specjalistyczne tuby opakowaniowe. Jeśli kupisz drogą butelkę whisky bourbon od Buffalo Trace i brakuje w niej jednego z tych czynników, możesz być całkiem pewny, że nie jest to autentyczna butelka bourbona Buffalo Trace (przez CO11 ).
Czasami oszuści popełniają również dość oczywiste błędy. Kiedy Inside Edition wysłało podejrzaną butelkę Buffalo Trace do destylarni Buffalo Trace Distillery w celu przeprowadzenia testów, testerzy destylarni zauważyli, że fałszerze umieścili stempel paska od tyłu. Dalsze dochodzenie wykazało, że bourbon w butelce nie pasował do przepisu na to, co powinno tam być, dzięki czemu oszustwo było jeszcze wyraźniejsze.